Pozytywnym jest fakt, że wyniki badania „Internetowa kultura obrażania” osłabiają obiegową opinię o dyskusjach w Internecie jako o źródle agresji i przemocy oraz przykładzie zupełnego braku kultury. Taka opinia jest bowiem krzywdząca dla przeważającej grupy komentatorów, dzielących się swoimi poglądami bez potrzeby ekspresji negatywnych emocji.
Wyniki badań są spójne z naszymi obserwacjami działania forum i blogosfery w praktyce.

Rzeczywiście nasycenie emocjonalne publikowanych treści zależne jest od miejsca i kontekstu dyskusji. Dyskusje spotykane w serwisach tematycznych (lifestyle, film, muzyka, gry etc), pozwalające na dzielenie się swoimi doświadczeniami, wiedzą i praktyką zwykle przebiegają w przyjaznej atmosferze. Więcej emocji i polemik znajdziemy na forach w serwisach informacyjnych. Tu częściej prezentowane są bardziej skrajne poglądy i temperatura dyskusji bywa znacznie wyższa. 

Różnice widoczne są również pomiędzy wypowiedziami na forach a komentarzami publikowanymi w blogach. Blogi postrzegane są jako prywatna przestrzeń ich autorów i większość komentujących szanuje ją – unika obraźliwych i nieprzyjemnych komentarzy. Ponadto przy próbie publikacji takich treści spotkaliby się z ostracyzmem sympatyków bloga. Inaczej jest na forach – tu przestrzeń traktowana jest jako „publiczna”, nie ma więc czynnika ochrony wynikającego z personalizacji bloga. 

Wyniki badania "Internetowa Kultura Obrażania?" mówią, że mniej niż 1% wypowiedzi został sklasyfikowany jako wypowiedzi, które przekraczały granice kultury. W praktyce to tylko i aż. Nawet w niewielkiej skali siła rażenia tego typu treści bywa duża. 

Można ją jednak regulować i osłabiać. Rozwiązania moderacyjne nie są w tym zakresie ani dobre ani skuteczne. Znacznie efektywniejsze jest ułatwienie zabrania głosu pozostałym 98% komentatorów Założenie to zostało sprawdzone przez nas w praktyce. Nowy system forum pozwala użytkownikom na ocenę najlepszych i najbardziej merytorycznych wpisów. I właśnie te, a nie jak wcześniej najpopularniejsze, a więc i często najbardziej kontrowersyjne, są promowane bezpośrednio pod artykułem. Dzięki temu komentujący mogą skupić się na dyskusji, a nie zniechęcać się do niej w wyniku walki z forumowym trollingiem.

Moc sieci społecznej pokazuje również swoją siłę w systemie abuse pozwalającym na zgłaszanie treści naruszających prawo i dobre obyczaje. Fora są postmoderowane. Oznacza to, że publikacja komentarza przebiega automatycznie i bez kontroli, a ewentualna moderacja pojawia się w efekcie zgłoszenia abuse. Codzienna liczba zgłoszeń pokazuje, że użytkownicy nie są obojętni na treści sprzeczne z zasadami.

Kolejnym istotnym czynnikiem sprzyjającym merytoryczności dyskusji w sieci i przedstawionym w tym badaniu jest tożsamość i związane z nią poczucie anonimowości lub jej braku. Systemy logowań sprzyjające sygnowaniu swoich wypowiedzi rzeczywistą tożsamością sprzyjają wyższej jakości dyskusji. Staramy się to realizować w praktyce zachęcając naszych użytkowników do logowania się ogólnodostępnymi systemami Google i Facebook, bez wymagania od nich zakładania u nas, kolejnego profilu.

Przedstawiając te obserwacje praktyczne chcę podkreślić ich spójność z efektami przeprowadzonych badań. Warto bowiem patrzeć na całokształt przebiegu, stylu i jakości dyskusji prowadzonych w internecie. Koncentracja wyłącznie na negatywnych cechach tej komunikacji zafałszowuje jej obraz.